www.1rokdziennikarstwa.fora.pl

kapusta

No pewnie, że dołączyłam. Nie mogę pozwolić, żeby ominęło mnie spotkanie zapoznawcze Smile

. Rozpoczęcie w sobotę? Nawet nie zwróciłam uwagi. Takiej okazji nie można przegapić! Przecież to idealna pora na dalszą integrację (zakładając oczywiście, że spotkamy się już wcześniej). Pomyślcie tylko... nikt z nas nie musiałby się dnia następnego narażać na zbędny wysiłek fizyczny, jakim może być chociażby wstanie z łóżka. Moglibyśmy się do woli integrować w tym zacnym gronie, nic złego by się w końcu nie stało, gdyby ktoś przesadził z wolą integracji. Dopiero teraz dociera do mnie, jak genialnym pomysłem jest urządzenie rozpoczęcia roku w sobotę.

giornalista

w ogóle jak działa to rozpoczęcie?
zdrów

makaziss

Z tego co wiem działa tak:
Masz św. w kolegiacie św Anny, potem marsz profesorów przez planty i rozejscie się do instytutów, a tam jakas pogadanka.

Taras

Jeszcze trzeba we wrześniu jechać jakieś zaproszenie odebrać w biurze Samorządu Studentów.

natu

To rozpoczęcie o którym piszecie to inauguracja roku całego UJ, zwykle nas, szarych studentów to nie obchodzi, bo każdy wydział ma oprócz tego oddzielną inaugurację - przynajmniej tak było u nas na polonistyce w zeszłym roku. I nie znam nikogo kto by się wybierał na tą oficjalną inaugurację bo jest długo i nudno Razz

A takie rzeczy jak rozdanie legitek i ew. indeksów pewnie będzie na naszym wydziałowym rozpoczęciu, podejrzewam, że już w poniedziałek 3 października, ale co do tego to trzeba będzie wypatrywać wieści na stronie.

Mieszkanie - właśnie dziś je obejrzałam, naprzeciwko Pedagogicznego więc da się dojechać.. A praktyką się na razie nie martwię - będziemy mieć na to jeszcze czas Razz

Zresztą ja jeszcze nie wiem co mnie bardziej interesuje - dziennikarstwo prasowe czy realizacja telewizyjna Wink

stry

Też z chęcią wezmę udział w spotkaniu o ile będę już wtedy w Krakowie. Co do jakiegoś doświadczenia to niestety nie posiadam ale będę nad tym myśleć później;) a co do mieszkania to trzeba będzie czegoś poszukać. Martyna, na jakim osiedlu będziesz mieszkać? Ja miałam zamiar mieszkać na Kuźnicy Kołłątajowskiej bo tam już wcześniej mieszkała moja siostra, ale coraz poważniej zastanawiam się czy nie szukać czegoś bliżej, bo podobno ciężko z dojazdami;/

Taras

@stry, z tego co tak na szybko sprawdziłam, to trochę daleko miałabyś z tej ulicy na kampus. I co najmniej jedna przesiadka. Około 40- 50 minut. Chociaż ja w sumie niewiele mniej, z tym że mam bezpośredni autobus, jedzie wg planu 29 minut. Moja siostra dojeżdżała tak przez trzy lata, mówi że da się to znieść, maksymalnie tez chyba 50 minut, ale przeważnie do 35.
Ulica Woronicza, osiedle mniej więcej Olsza II, Prądnik Czerwony. Do mnie miałabyś blisko, 4 minuty autobusem Very Happy

btw. polecam [link widoczny dla zalogowanych] Smile

giornalista

chmieleniec Smile

a co do specjalizacji... to nie jest specjalnie kobieca dziedzina, ale ja zastanawiam się poważnie nad komentatorstwem sportowym Smile

zdrów

stry

Zrobiłam mały wywiad środowiskowy i dowiedziałam się, że osoby które mieszkały na tym osiedlu a zajęcia miały na ruczaju jeździły tam godzinę o ile nie było korków. Ty jednak masz znacznie lepszą sytuację Wink

chyba będę musiała poszukać czegoś bliżej centrum bo połowę studiów spędzę w autobusie Surprised

Taras

w autobusie nauka najlepiej wchodzi Laughing

giornalista

obawiam się, że może być problem. moja siostra dojeżdżała z ruczaju na filologię, i mówi, że jazda wychodzi jej ok. godziny, a autobusy raczej nie mają za dużo przestrzeni wewnętrznej. z tego naszego ruczaju powolutku robi się drugie centrum Krk. w dodatku są rozkopy (z tego, co się orientuję - chyba ma być tramwaj). dlatego chyba opłacalnie znaleźć sobie miejsce niedaleko uczelni, bo też tutaj taniej, niż w centrum.
i dodatek nadzwyczajny! znajomy sugerował, zwłaszcza facetom, zorientować się, w strefie którego klubu mieszkają (tzn. cracovii czy wisły), bo może się zdarzyć, że - pisząc brzydko, brutalnie acz prawdziwie - dostaną wpieprz za błędną odpowiedź na pytanie: "za kim jesteś?" (p.s. podobno odp.uniwersalna to "za legalizacją")
zdrów

olawysocka

Z tego co tez sie orientowalam to na Ruczaj maja robic tramwaj szybkiego ruchu, ale to moze potrwac troche, wiec lepiej zorientowac sie w autobusach... Sluchajcie praktycznie5 minut od naszego wydzialu jest milion blokow nowego budownictwa (np. ul Bobrzynskiego i wszystkie dookola). Ogladalam pare mieszkan i sa w fajnej cenie i wysoki standard wiec warto pomyslec Smile

stry

Będę czegoś szukać od września gdzieś bliżej. Co do nauki w autobusie to raczej by nie wypaliło bo muszę się trochę skupienia i przestrzeni;p a poza tym to nie chodzi tylko o naukę Wink

trzeba mieć też czas żeby poczuć studenckie życie Laughing

stry

A co do kiboli to słyszałam że dziewczyn nie biją bo mają "godność" Laughing

O ile wiedzą co to słowo znaczy Wink

giornalista

oby.... bo w obecnej sytuacji pochodzenie podbeskidzkie nie jest najmilej widziane przez wiślaków... ;]